Sypialnia to miejsce, w którym spędzamy bardzo dużo czasu – śpimy, wypoczywamy i kochamy się. Dlatego ważne jest, aby panował w niej odpowiedni nastrój. Pomóc w jego stworzeniu mogą odpowiednio dobrane kolory. Jakie kolory najlepiej będą pasowały do sypialni o niewielkich wymiarach, dobrze i źle oświetlonych, czy warto postawić na szarość czy lepiej wybrać zieleń? Oto kilka inspiracji.
Na co zwrócić uwagę wybierając kolory do sypialni?
Przy urządzaniu sypialni p w pierwszej kolejności od uwagę często bierzemy nasze upodobania. Jednak trzeba je skonfrontować z parametrami wnętrza – jego powierzchnią, nasłonecznieniem i kształtem. Do niewielkich pomieszczeń należy wybierać kolory jasne, o chłodnym odcieniu (jeżeli wnętrze jest dobrze doświetlone). Dzięki temu sypialnia wyda się większa, optycznie nabierze przestrzenności i lekkości. Przy dobrze nasłonecznionych wnętrzach lepiej unikać farb błyszczących, gdyż będą one odbijały promienie słoneczne. W dużych pomieszczeniach można pokusić się o ciemne kolory, jednak trzeba pamiętać o tym, by nie łączyć ze sobą zbyt dużej ilości ciemnych kolorów, gdyż przytłoczy to wnętrze.
Jakie kolory najlepiej wybrać do sypialni?
Jak zostało wspomniane, w sypialni głównie wypoczywamy, relaksujemy się i nabieramy sił do działania. Dlatego warto do tego pomieszczenia wybrać kolory uspokajające, kojące i ułatwiające skupienie oraz relaksację. Do wykończenia sypialni najlepiej sprawdzą się te kolory:
– zielony – ułatwia rozluźnienie i łagodzi napięcie. Pomaga utrzymać wewnętrzną równowagę fizyczną i psychiczną. Wskazany jest dla osób, które pracują umysłowo i są bardzo aktywne, gdyż ułatwia wyciszenie się;
– niebieski – pomaga się zrelaksować i odprężyć, ułatwia zasypianie, pomaga osobom zmęczonym psychicznie;
– fioletowy – ułatwia wyciszenie emocji, pomaga się zrelaksować i uzyskać spokój. Łagodzi stresy i pomaga wypocząć po wysiłku umysłowym;
– biały – poprawia samopoczucie, dodaje optymizmu oraz daje poczucie bezpieczeństwa. Pomaga odbić negatywne emocje i złą energię;
– szary – pomaga odgrodzić się od świata, pozwala się wyciszyć. Jednak nie można go używać w nadmiarze, szczególnie przy depresji, gdyż może wywołać uczucie smutku i wyalienowania;
– czarny – wycisza, uspokaja i dodaje tajemniczości. Jednak podobnie jak w przypadku koloru szarego nie należy go używać w nadmiarze.
Jednak sypialnia to nie tylko miejsce wypoczynku, ale i pomieszczenie w którym gości miłość. Dlatego warto wykorzystać dodatek kolorów ciepłych, inspirujących i pobudzających zmysły. Jedyne, o czym należy pamiętać, to aby nie przesadzić z ich ilością, gdyż może to spowodować, że zostanie zaburzona energia tego wnętrza.
W niewielkich ilościach np. do podkreślenia wnęki czy miejsca przeznaczonego na toaletkę, można wykorzystać takie kolory:
– żółty – to idealny kolor dla osób zmagających się z depresją i smutkiem, dodaje pewności siebie i rozjaśnia myślenie;
– pomarańczowy – daje poczucie bezpieczeństwa, poprawia nastrój;
– czerwony – rozpala zmysły, rozgrzewa i inspiruje, dodaje optymizmu;
– złoty – pomaga przy depresji. W połączeniu z czerwienią pomaga rozpalić zmysły.